Z relacji Danuty Drachal : Spojrzałam na to morze ruin i serce we mnie zamarło. Tam nie było nic, ani wody, ani światła, ani ulic. Nie mogła...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Madoń-Mitzner
Źródło: Fot. Tomasz Kubaczyk / DSH
8
7,6/10
Urodzona: 20.08.1957
Katarzyna Madoń-Mitzner – redaktor i praktyk historii mówionej, autorka wielu publikacji i wystaw związanych z XX-wieczną historią Polski. Współzałożycielka Ośrodka KARTA, obecnie zastępca dyrektora Domu Spotkań z Historią w Warszawie i kierownik Archiwum Historii Mówionej DSH i OK.
7,6/10średnia ocena książek autora
79 przeczytało książki autora
349 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ostrzej widzieć. Fotoreportaż w „ITD” 1960−1990. In Focus. Photo reportages from ITD 1960-1990
Katarzyna Madoń-Mitzner, Krzysztof Wójcik (fotograf)
8,5 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
2020
Warszawa na nowo. Fotografie reporterskie 1945–1949
Katarzyna Madoń-Mitzner, Anna Brzezińska
7,9 z 7 ocen
26 czytelników 2 opinie
2020
Odzyskana. Fotoreportaż z Warszawy 1918–1939. A City Regained. Documentary Photography of Warsaw
Katarzyna Madoń-Mitzner, Anna Brzezińska
8,0 z 4 ocen
13 czytelników 1 opinia
2018
Przetrwałam: doświadczenia kobiet więzionych w czasach nazizmu i stalinizmu
Katarzyna Madoń-Mitzner, Magda Szymańska
8,1 z 37 ocen
230 czytelników 5 opinii
2017
Sen o mieście. Warszawa lat 50. i 60. na zdjęciach Zbyszka Siemaszki ze zbiorów Agencji FORUM
Katarzyna Madoń-Mitzner, Krzysztof Wójcik (fotograf)
8,0 z 4 ocen
15 czytelników 0 opinii
2016
Wojna na Kaszubach. Pamięć polskich i niemieckich świadków
Katarzyna Madoń-Mitzner, Roland Borchers
5,7 z 3 ocen
11 czytelników 1 opinia
2014
Warszawiacy nie z tej ziemi. Cudzoziemscy mieszkańcy stolicy 1945-1989
Jerzy Kochanowski, Katarzyna Madoń-Mitzner
7,0 z 4 ocen
29 czytelników 0 opinii
2013
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Chodziłem do szkoły przez zrujnowane miasto. Na początku nie było żadnej komunikacji, ani tramwajów, ani autobusów. Ale to miasto, śmierteln...
Chodziłem do szkoły przez zrujnowane miasto. Na początku nie było żadnej komunikacji, ani tramwajów, ani autobusów. Ale to miasto, śmiertelnie ugodzone, w sposób zadziwiający błyskawicznie ożywało." - z relacji Jerzego Timoszewicza.
1 osoba to lubiJak to było możliwe, że myśmy cegła po cegle odgruzowywali te ruiny... Nadal nie potrafię zdać sobie sprawy z tego cudu - jak można było z t...
Jak to było możliwe, że myśmy cegła po cegle odgruzowywali te ruiny... Nadal nie potrafię zdać sobie sprawy z tego cudu - jak można było z tego morza ruin znowu wznieść miasto." - z relacji Danuty Drachal.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Warszawa na nowo. Fotografie reporterskie 1945–1949 Katarzyna Madoń-Mitzner
7,9
Cudowny album. Żałuję, że nie mogę obejrzeć go z Mamą, urodzoną w czerwcu 1945 roku. Wiele z tych zdjęć miałoby dla Niej wartość sentymentalną... Nie pamiętała, jak Jej Tato odgruzowywał z innymi wspaniałymi ludźmi zniszczone Miasto, niemalże zrównane z Ziemią, ale pamiętała kamienice, ulice, aleje, ronda, pałace, tory kolejowe, trolejbusowe, tramwajowe oraz place i ogrodzenia, których już dziś nie ma... które utrwalone zostały na kliszach. Także posiadam w domowym zbiorze cenne zdjęcie Pradziadka i Dziadka, gdy zbierają ocalałe cegły na Nowym Mieście...
Wzruszona oglądam ten piękny zbiór niesamowitych fotografii z lat 1945-47
w TERAŹNIEJSZOŚCI i choć wiem, że to prawda, że Ludzie mozolnie, wspólnie, ramię w ramię, dzień po dniu uczestniczyli w Wskrzeszeniu, Zmartwychwstaniu Stolicy Rzeczypospolitej, to jednak kręcę głową z niedowierzaniem 😔
Tyle zniszczeń, ogrom niewysłowionego Cierpienia, Śmierci, bolesnych Wspomnień miejsc - całe Miasto pokryte gruzami, wszechobecnymi wykopami, pokiereszowane, podziurawione kulami z automatycznej broni ściany nieistniejących już w całości domow, spalonymi resztkami pałaców, kamienic, kin, teatrów, szpitali, z kikutami nadpalonych drzew, ze startymi w proch marzeniami... i... z niegasnącą Nadzieją - ludzie odbudowali swe gniazda, odbudowali wszystkie potrzebne urzędy, szpitale, szkoły, banki, kościoły, parki, restauracje... W hołdzie poległym, w hołdzie Bohaterom, na przekór pokonanym Nazistom, na przekór Śmierci oraz barbarzyństwu...
Niesamowicie patrzy się w oczy smutnych, przedwcześnie dojrzałych dzieci, w te zgaszone, martwe oczy, które codziennie oglądały przez wiele koszmarnych lat śmierć - powszechną, banalną, okrutną.
Są i fotografie dające otuchę, Nadzieję, bo za chudymi, krzywymi nóżkami kryją sie także wesołe, biegające, bawiące się jak gdyby nigdy nic, szczęśliwe na powrót dzieci... to nic, że są przeraźliwie niedożywione, że często nie posiadają nawet butów, a ich odzież jest zniszczona, wskazuje na dotkliwe ubóstwo, wciąż fatalne warunki bytowe. Te dzieci - bawiące się w pikuty, w chowanego, w berka, w karty czy piłkę - są symbolem odradzającego się miasta
i kraju... Kobiety na obcasach, dumne, eleganckie, piękne, na ile im pozwalały okoliczności, długie kolejki przed kinami, tancerze na ruinach, uliczni handlarze, manifestanci, robotnicy, ochotnicy za darmo wznoszący domy, kolporterzy prasy, dozorcy, organizatorzy wesel i koncertów - wszyscy są żywą emanacją Nadziei, Patriotyzmu, Miłości do korzeni, i Wiary w Przyszłość, w Polskę, i mimo wszystko Wiary... w ludzi, w ich dobro
💚💛🧡❤💜💙💖🖤💚
💛🧡❤💜💙💖🖤💚💛
Cudowny to album, rozczulający, wspaniale wydany, w twardych okładkach, na pięknym papierze, z opisami fotografii...
miejsc... z nazwiskami Portrecistów :
• Jerzy Baranowski,
• Stanisław Dąbrowiecki,
• Wiktor Janik,
• Wojciech Kondracki,
• Karol Szczeciński,
• Jan Tymiński,
• Stanisław Urbanowicz,
• Zdzisław Wdowiński.
Z relacji Danuty Drachal :
"Spojrzałam na to morze ruin i serce we mnie zamarło. Tam nie było nic, ani wody, ani światła, ani ulic. Nie mogłam sobie wyobrazić, że niektórzy w tych ruinach mieszkają."
A Wy potraficie sobie wyobrazić?
Ludzi powracających po kilku tygodniach, miesiącach lub latach do zrujnowanego Miasta, do ukochanych ale już NIE ISTNIEJĄCYCH DOMÓW? Do startych w pył ulic, dzielnic, nie istniejących drogowskazów, zagubionych lub nie żyjących Sąsiadów, członków Rodzin, Przyjaciół, Ukochanych??!
Warto zajrzeć do tego pięknego albumu, i zatopić się w przeszłości...
"Chodziłem do szkoły przez zrujnowane miasto. Na początku nie było żadnej komunikacji, ani tramwajów, ani autobusów. Ale to miasto, śmiertelnie ugodzone, w sposób zadziwiający błyskawicznie ożywało."
- z relacji Jerzego Timoszewicza.
"Jak to było możliwe, że myśmy cegła po cegle odgruzowywali te ruiny...
Nadal nie potrafię zdać sobie sprawy z tego cudu - jak można było z tego morza ruin znowu wznieść miasto."
- z relacji Danuty Drachal.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Przetrwałam: doświadczenia kobiet więzionych w czasach nazizmu i stalinizmu Katarzyna Madoń-Mitzner
8,1
Czasem wystarczy pozwolić ludziom mówić aby wydobyć z nich historie skrywane dotąd przed światem.
"Przetrwałam" to zapis 15 opowieści kobiet których młodość przypadła na lata wojenne i powojenne. Młodość brutalnie przerwana przez okupację hitlerowska a następnie życie pod butem wschodniego sąsiada. Młodość naznaczona często wieloletnią niewolą bądź to w niemieckich obozach koncentracyjnych, sowieckich łagrach czy polskich więzieniach.
15 kobiet, 15 historii - historii wstrząsających, ukazujących okrucieństwo i bezwzględność oprawców ale też historii o sile przetrwania i wiary w dobro które tkwi w ludziach. I co najbardziej zadziwiające historii nie pozbawionych poczucia humoru.
Opowieści te ułożone są według dat aresztowania rozmówczyń: od roku 1939 aż po późne lata 50-te. Opowieści snute są nieśpiesznie, bez narzuconego scenariusza. Każda z byłych więźniarek mówi o swoich przeżyciach uwypuklając rzeczy które z jej indywidualnej perspektywy były najistotniejsze. To co we wszystkich historiach rzuca się w oczy to fakt iż wszystkie panie w dniu aresztowania były młodziutkimi kobietami, niektóre wręcz dziewczątkami wchodzącymi w dorosłe życie. Wyrywane z domowych pieleszy, z ramion pierwszych sympatii musiały walczyć o przetrwanie w obozach, łagrach i więzieniach. To właśnie motyw utraconej młodości, najlepszych lat pojawia się w każdej praktycznie opowieści.
To zapis niebywałej, czasami jako mówią to same bohaterki brawurowej i "głupiej" odwagi która nie pozwalała im bezczynnie siedzieć i nie angażować się w walkę z okupantem. Ale jak same mówią: "młode byłyśmy, wtedy inaczej się myśli".
Miałam przyjemność wysłuchać audiobooka z zapisem tych wspomnień w interpretacji Małgorzaty Pieczyńskiej, Kingi Preis i Julii Kijowskiej. Poruszające przeżycie. Piękna, mądra lektura o tym jak silne potrafią być kobiety. I jak godnie można iść przez życie. Słowo "polecam" to za mało.